REGUŁY MAGII I BHP
Kolesow nazwał je regułami magii, a ja nazywam regułami życia. Jeśli je łamiesz zawsze ponosisz przykre konsekwencje.
Zaczynamy:
NIE RÓB NICZEGO ZBĘDNEGO
To znaczy, ze działasz tylko z zewnętrznej lub wewnętrznej potrzeby. Jesz kiedy jesteś głodny, sprzątasz kiedy jest brudno. Naprawdę, profilaktycznie nie wycina się migdałków (tylko kiedy często chorujesz na anginy), ani nie wycina wyrostka. Działamy, kiedy jest taka potrzeba. Pierwsze pytanie jakie powinniśmy sobie zadać, to – po, co to robimy. Bo mi się nudzi, nie jest najlepszą odpowiedzią. Wtedy proponuje dobry film lub książkę.
Efektywność, a nie efektowność. Jeśli do otrzymania efektu potrzebujesz teatralności i bogatych akcesoriów – ok. Jednak pamiętaj…wyginamy łyżeczkę rączkami, gwoździe wbijamy młotkiem, a światło najlepiej uzyskać za pomocą świeczki lub latarki. Przepraszam za lekki sarkazm i truizmy… oczywiście zdarza mi się brać energie z ognia lub kryształów – jak muszę, ale wolę ją uzupełnić, jedząc dobry posiłek lub pijąc kawę. Mistrzostwo polega na prostocie. Poza tym udziwniając łatwo popełnić pomyłkę, zepsuć, narazić się fiasko lub śmieszność.
Nie bierzemy armaty na muchę – wystarczy packa, lub trucizna. Odpowiednie środki do odpowiednich rzeczy. Nie wykonujemy zbędnych ruchów i działań z jeszcze jednego powodu – wyobraźcie sobie masażystę, fizykoterapeutę, który bu się popisać, zacznie wykonywać niepotrzebne ruchy lub chociażby fryzjerkę. Ta reguła odwołuje się do zdrowego rozsądku, precyzji, prostoty, efektywności i skuteczności.
NIE POMAGAJ NIE POPROSZONY
Wyjątki – Osoba nieprzytomna – jej stan jest wołaniem o pomoc. Ratujemy życie… obojętnie czy osoba nieświadomie pcha się pod samochód i przytrzymamy za przysłowiowy 'frak”, czy nie poprosi, bo się dusi… jedynym wyjątkiem od tej reguły jest ratowanie życia.
A teraz, dlaczego nie pomagamy nie poproszeni… Długi wdzięczności są za ciężkie. Nie obciążaj nimi tych, którzy cie nie proszą. Jeśli masz mi ochotę powiedzieć, że nie oczekujesz wdzięczności… to grzecznie się pytam – czy nie czujesz się zobowiązany, jak ktoś ci pomoże? Nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu – skąd wiesz, czy dana osoba nie jest szczęśliwa w danej sytuacji? Co dla jednego lekarstwem, dla drugiego trucizną. Skąd wiesz, czy twoja pomoc bardziej nie zaszkodzi niż pomoże, bo dana osoba przyzwyczai się, że ktoś zawsze za nią sprawę załatwi? Możesz zaproponować pomoc, ale jej nie narzucaj. Dla wielu ludzi rzeczy (pomoc) bezcenne są tak naprawdę bez wartości… nie szanują. Poza tym nie bierz cudzych lekcji i życia na siebie, szczególnie jeśli Cię o to nie proszą. Oczywiście…możemy lekceważyć tą regułę i czuć się wykorzystani, skrzywdzeni lub oszukani.
BĄDŹ PRZYGOTOWANY NA KATASTROFY
Jak to? Przecież uczą nas myśleć pozytywnie. Tak to. Bycie przygotowanym na katastrofy, nie oznacza robienia obiadu z myślą, że mogę się poparzyć lub zaciąć, ale posiadanie w domu apteczki. Dbanie o wały przeciwpowodziowe, zapewnienie wyjścia ewakuacyjnego w domu… Bycie przygotowanym na katastrofy – kiedy padł mi twardy dysk, nie straciłam żadnych ważnych danych – dlaczego? Ponieważ miałam kopie na nośnikach zewnętrznych. Bioenergoterapeuta powinien mieć przygotowane jedzenie lub kryształ, jak nagle zabraknie mu energii. Wchodząc na targi ezoteryczne zawsze mam ochronę w postaci amuletu…itd. Bycie przygotowanym na katastrofy, tak naprawdę oznacza zapobieganie im.
Izabela Gruchalska