TAKIE MAŁE BHP
Myślę, że do tego tematu będziemy powracać…wielokrotnie.
1. Utrzymuj siebie w dobrej formie – W zdrowym ciele, zdrowy duch. Zdrowy duch i spokój wewnętrzny – to zdrowe ciało. Zauważyliście, ze osoby zadowolone i szczęśliwe mniej chorują. Zalecam zdrowy rozsądek, profilaktykę zdrowotną i cieszenie się życiem.
2. Zabezpieczenie terenu pracy i domu znakami ochronnymi (lub innymi sposobami). Oczywiście nie zapominajmy o zwykłych zamkach i zabezpieczeniach. Jednych i drugich używamy. Pamiętajmy, że wielkość i ostentacyjność może prowokować. Ludzie są ciekawi – ciekawe co masz, skoro budujesz taką fortecę? Warto pójść na mniej widoczne, ale skuteczne.
3. Kiedy wyjeżdżasz, idziesz w gości, ktoś ma do ciebie przyjść, idziesz na ważne spotkanie- nastaw się psychicznie. Wiara i milczenie (wewnętrzna cisza) – są twoimi tarczami. Jeśli dla wzmocnienia potrzebujesz, mantr, modlitw, afirmacji – to zastosuj. Jeśli nie – to nie rób niczego zbędnego.
4. Kiedy idziesz do pracy lub w nieprzyjazne środowisko weź wszystkie przydatne ci narzędzia. Tylko znowu apeluje o zdrowy rozsadek – noszenie broni na wierzchu nie jest wskazane. Wyciągamy tylko wtedy gdy mamy ją użyć. Jeśli znam ochronę mogę ją obejść np. jeśli przestępca będzie wiedział o kamizelce kuloodpornej – strzeli w głowę. Prawdziwą ochronę nosimy niewidoczna…lub nieoczywistą – niech to nie wygląda jak amulet.
5. Znaj swoje ograniczenia i oszczędzaj siły. Mamy być skuteczni…czasami zamiast popisywać się siłą i dostać przepukliny… weź wózek, dźwignię. Tak odnosząc się typowo do pracy magicznej – kontroluj oddech, wiedz ile klientów możesz przyjąć, kiedy praca wyczerpie twoje siły – idź spać, odpocząć, medytować…a nie robić rodzinie kolacje. Jeśli widzisz, ze coś się przerasta – poproś o pomoc, albo odeślij do specjalisty. Wezmę porównanie z medycyny, jak jesteś internistą nie bierz się za kardiochirurgię.
6. Po każdym seansie – oczyszczamy się. Jak duży jest rytuał oczyszczenia zależy od pracy jaką wykonywaliśmy. Jednak zawsze oczyszczamy się. Znowu dam przykład z medycyny – po skomplikowanej operacji – prysznic, po zrobieniu zastrzyku, zdjęcie rękawiczek i umycie rąk.
7. Pamiętaj o zerwaniu więzi z pacjentem, Kwerentem. Chyba, ze masz zamiar dźwigać jego problemy na swoich barkach – to wtedy nie. Jeśli nie masz ochoty na nawiedzenia, proponuję grzecznie odsyłać i zrywać więź z duchami, z którymi pracowałeś. Zapłata jest zerwaniem więzi – jednym z lepszych sposobów. Nastąpiła wymiana – jesteśmy wolni.
8. Jeśli kontaktujesz się z istotami z innych planów – zdecydowanie, grzecznie, z szacunkiem i konkretnie. Rozkazywanie daje efekty na krótka metę – jeśli ich wkurzysz, a po rytuale zerwa się ze smyczy…no cóż, konsekwencje mogą nie być miłe (a nóż w plecach jest lekką niedogodnością). W sumie opłaca się też tak postępować i w codziennym życiu – z ludźmi
9. Do trzech razy sztuka. Jeśli trzy razy wykonałeś jakąś czynność a nie ma żadnych efektów – odpuść.
a) We wróżbie kusisz los.
b) Jeśli coś nie daje efektów, znaczy, że metoda jest niewłaściwa. Pracujesz z duchami – wkurzysz, że zawracasz głowę. Z aniołami- widocznie nie jest ci to dane. Zastanów się, jak inaczej do tego podejść. W najlepszym razie wpakujesz się w syzyfowa pracę najgorszym…rozgniewasz siły do których się odwołujesz. Jak już wcześniej wspominałam nie jest to dobry pomysł.
10. Bądź odważny – strach może być twą zgubą. Nie pokazuje się pleców wrogowi. Przezwyciężaj pokusy – skup się na pracy, niech nic cię nie rozprasza. Dotrzymuj słowa – to świadczy o twojej wiarygodności. Poza tym łamanie przysiąg w magii jest bardzo bolesne, tak samo jak brak odwagi cywilnej i pobłażanie sobie.
Obraz ze strony: http://www.creativeuncut.com/gallery-03/hs-environment-misc11.html
Izabela Gruchalska